tag:blogger.com,1999:blog-6714223869361506041.post960771618256159512..comments2023-10-10T17:02:23.953+02:00Comments on All about Szkrab ;): Jak zachęcić dziecko do leżenia na brzuchu - ogólne zasadyel perezoso viajerohttp://www.blogger.com/profile/02936248371331779582noreply@blogger.comBlogger25125tag:blogger.com,1999:blog-6714223869361506041.post-72284417500869084452016-01-30T23:32:09.852+01:002016-01-30T23:32:09.852+01:00Super rady. Będziemy je od jutra wprowadzać w życi...Super rady. Będziemy je od jutra wprowadzać w życie. Że też nie wpadłam na to by na blacie kuchennym poleżeć. Przetestujemy i mam nadzieję że naszej królewnie 6- miesięcznej się to spodoba.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01524507362612345757noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6714223869361506041.post-43077502161481164782013-02-25T00:43:00.689+01:002013-02-25T00:43:00.689+01:00Ooo tak, brzuszki są ważne. Przekonuję się o tym z...Ooo tak, brzuszki są ważne. Przekonuję się o tym z każdym dniem, bo dopiero od dwóch miesięcy mała zaczęła na nim leżeć dłużej niż parę minut, wcześniej był lament. Zmuszać jej nie zmuszałam, tyle co codzienne ćwiczenia, żeby choć trochę, troszeczkę. W efekcie wszystko robi później, zaczęła podnosić głowę mając dopiero trzy i pół miesiąca, teraz mając prawie siedem nadal nie pełza, za to potrafi na brzuchu przekręcać się wokół własnej osi o 360 stopni, dobre i to. Twoje rady z sąsiedniego wpisu są bardzo dobre, nawet teraz będę z nich korzystać! Niech to wydłuży leżenie na brzuchu choćby o pięć minut, dla małej to będzie 30% dłużej, może wreszcie zacznie się poruszać dalej niż 5cm. Bardzo, bardzo Ci dziękuję i idę spać ;)lavinkahttps://www.blogger.com/profile/12121055586855735835noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6714223869361506041.post-42494361351581988442013-02-01T17:11:28.070+01:002013-02-01T17:11:28.070+01:00Bardzo mi miło :)Bardzo mi miło :)el perezoso viajerohttps://www.blogger.com/profile/02936248371331779582noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6714223869361506041.post-21626317613984734692013-02-01T15:36:53.981+01:002013-02-01T15:36:53.981+01:00W końcu trafiłam do ciebie kochana i na pewno na d...W końcu trafiłam do ciebie kochana i na pewno na długo zagoszczę:)Agahttps://www.blogger.com/profile/15575563388402400268noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6714223869361506041.post-33174950063147171632013-02-01T14:55:10.259+01:002013-02-01T14:55:10.259+01:00U nas na szczęście nie trzeba było zachęcać, bo ma...U nas na szczęście nie trzeba było zachęcać, bo mały uwielbiał być na brzuszku :) a spał tylko tak! odłożony na plecy się wybudzał :/Emmahttps://www.blogger.com/profile/17754265194503634133noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6714223869361506041.post-21520869713094222332013-02-01T14:33:31.280+01:002013-02-01T14:33:31.280+01:00Ja od układania pod górkę zaczynałam, bardzo to lu...Ja od układania pod górkę zaczynałam, bardzo to lubił. A ja to często wykorzystywałam, kiedy nie mógł odbić po jedzeniu naturalną metodą :)kinkohttps://www.blogger.com/profile/15182091877059064460noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6714223869361506041.post-51225085472993364932013-02-01T11:37:54.528+01:002013-02-01T11:37:54.528+01:00Ja kładę też na swoim brzuchu i właśnie przekręcam...Ja kładę też na swoim brzuchu i właśnie przekręcam zanim się wkurzy :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6714223869361506041.post-33729836961191816132013-02-01T11:10:22.378+01:002013-02-01T11:10:22.378+01:00Super! Dobry miałaś pomoc publikując te rady. :) M...Super! Dobry miałaś pomoc publikując te rady. :) Myślę, że z nich skorzystamy, bo Zosia to raczej z tych leniwych, jeśli chodzi o leżenie na brzuchu. ;PAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/01590851470184298562noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6714223869361506041.post-73072308083892879142013-02-01T10:57:30.264+01:002013-02-01T10:57:30.264+01:00powodzenia!powodzenia!el perezoso viajerohttps://www.blogger.com/profile/02936248371331779582noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6714223869361506041.post-55225242701833610652013-02-01T10:57:14.794+01:002013-02-01T10:57:14.794+01:00Ja cały czas kombinuję, co by nowego zaproponować....Ja cały czas kombinuję, co by nowego zaproponować. el perezoso viajerohttps://www.blogger.com/profile/02936248371331779582noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6714223869361506041.post-1951526880647250422013-02-01T10:56:20.837+01:002013-02-01T10:56:20.837+01:00z tym, że to leżenie na czymś to tylko dodatkowo. ...z tym, że to leżenie na czymś to tylko dodatkowo. W sumie nie wiem, na ile to jest zdrowe bo kręgosłup wygina się trochę bardziej niż leżąc na płaskimel perezoso viajerohttps://www.blogger.com/profile/02936248371331779582noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6714223869361506041.post-4080920368628984112013-02-01T10:54:57.402+01:002013-02-01T10:54:57.402+01:00Bo dziecko musi widzieć korzyści z tej gimnastyki....Bo dziecko musi widzieć korzyści z tej gimnastyki. Widok za oknem to świetna motywacjael perezoso viajerohttps://www.blogger.com/profile/02936248371331779582noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6714223869361506041.post-71765931238277486142013-02-01T10:34:24.718+01:002013-02-01T10:34:24.718+01:00ufff...no to próbujemy od nowa :)ufff...no to próbujemy od nowa :)tinahttps://www.blogger.com/profile/07269881499802425756noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6714223869361506041.post-3126343752037692992013-02-01T09:25:04.386+01:002013-02-01T09:25:04.386+01:00my mieliśmy ten sam problem, chłopcy mieli spłaszc...my mieliśmy ten sam problem, chłopcy mieli spłaszczone główki, ale za nic na świecie nie chcieli leżeć inaczej, metodą prób i błędów, z ogromną cierpliwością udało się :) ale trzeba było się nawyginać, żeby ich zachęcić!BebeandCompanyhttps://www.blogger.com/profile/00224224346180713317noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6714223869361506041.post-63146944248718514932013-02-01T09:18:54.402+01:002013-02-01T09:18:54.402+01:00Masz szczęście ;)Z tym, że ze spaniem na brzuszku ...Masz szczęście ;)Z tym, że ze spaniem na brzuszku musicie uważać - bez paranoi oczywiście - lekarze zalecają zwiększoną uwagę u maluchów śpiących na brzuchu ze względu na SIDSel perezoso viajerohttps://www.blogger.com/profile/02936248371331779582noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6714223869361506041.post-27875428807953006872013-02-01T09:16:51.115+01:002013-02-01T09:16:51.115+01:00Wiem, że trochę jest tak, że na każde dzieck "...Wiem, że trochę jest tak, że na każde dzieck "przyjdzie pora" i nastąpi ten moment gdy się przełamie i polubi przebywanie brzuchem w dół. Ale jeśli dziecko bardzo nie protestuje myślę, że warto z nim ćwiczyć. Z tym, że zgodnie z zasadą "kończ zanim dziecko będzie chciało skończyć u Was ten czas ćwiczeń powinien trwać 0 sekund ;)el perezoso viajerohttps://www.blogger.com/profile/02936248371331779582noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6714223869361506041.post-87516462371997667942013-02-01T09:14:01.049+01:002013-02-01T09:14:01.049+01:00: D: Del perezoso viajerohttps://www.blogger.com/profile/02936248371331779582noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6714223869361506041.post-37349067510679933902013-02-01T08:59:05.767+01:002013-02-01T08:59:05.767+01:00że też ja nie wpadłam że można położyć dziecko na ...że też ja nie wpadłam że można położyć dziecko na rogaluEwelina Wypijhttps://www.blogger.com/profile/06222318377845550370noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6714223869361506041.post-49420860321149472612013-02-01T08:52:42.007+01:002013-02-01T08:52:42.007+01:00dobry post. U nas ulubionym miejscem do leżenia na...dobry post. U nas ulubionym miejscem do leżenia na brzuchu jest blat kuchenny, bo może przez okno sobie patrzeć.ann_lukhttps://www.blogger.com/profile/14338156516945168127noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6714223869361506041.post-52803083295459456682013-02-01T08:45:11.482+01:002013-02-01T08:45:11.482+01:00Skopiuję do księgi mądrości doświadczonych mam ;) ...Skopiuję do księgi mądrości doświadczonych mam ;) A mały to taaaaki słodziak na tym zdjęciu :DGosiahttps://www.blogger.com/profile/02295683300434425008noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6714223869361506041.post-88322959589640065442013-02-01T01:41:38.874+01:002013-02-01T01:41:38.874+01:00Bardzo przydatny post. Dzięki :)Bardzo przydatny post. Dzięki :)kinkohttps://www.blogger.com/profile/15182091877059064460noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6714223869361506041.post-24687305712199645282013-02-01T00:34:55.103+01:002013-02-01T00:34:55.103+01:00że też teraz to piszesz!!!moja Marcysia nie lubi n...że też teraz to piszesz!!!moja Marcysia nie lubi na brzuchu leżeć ni chu chu:)<br />zdolna Ty mądra Kobieto:)<br />uwielbiam Cię!Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/05803997822389909238noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6714223869361506041.post-24712914113952664202013-01-31T22:04:23.784+01:002013-01-31T22:04:23.784+01:00Nasza mała póki co bardzo lubi leżeć i spać na brz...Nasza mała póki co bardzo lubi leżeć i spać na brzuszki także nie mam tego problemu i mam nadzieję, że mieć nie będę:)Gizankahttps://www.blogger.com/profile/15538504973398098277noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6714223869361506041.post-84365309491342938932013-01-31T22:04:03.031+01:002013-01-31T22:04:03.031+01:00My korzystaliśmy z każdego sposobu o którym usłysz...My korzystaliśmy z każdego sposobu o którym usłyszeliśmy czy przeczytaliśmy i nic się nie sprawdziło ;) leżenie na brzuchu od pierwszych sekund wywoływało u naszej panny straszny płacz. na prawdę bardzo rzadko poleżała dłużej niż pół minuty, choćbyśmy nie wiem jak się starali aby jej to urozmaicić. noszenie brzuchem do dołu - ok. leżenie na nas czy jakiejkolwiek innej powierzchni na brzuchu - bunt. przez pierwsze osiem miesięcy swojego życia tylko raz jeden jedyny przewróciła się samodzielnie z pleców na brzuch aby sięgnąć zabawkę, po czym momentalnie był krzyk aby ją przewrócić z powrotem i już więcej tego manewru nie powtórzyła ;) dało mi to jednak do myślenia, że potrafi to zrobić jednak z jakiegoś powodu nie chce. pediatra nas uspokajała że nie ma co jeszcze panikować, ale na moją prośbę dała nam skierowanie do neurologa. niecały tydzień przed umówioną wizytą coś w naszej małej główci zatrybiło że nagle ni stąd ni zowąd położona na brzuszku zaczęła powolutku pełzać w tył. od tamtej chwili reszta poszła lawinowo, nagle zaczęła się turlać w najlepsze, stawać na czworakach a po nie całym miesiącu zaiwaniać na czterech. przy następnym dziecku nie będę już panikować jeżeli znów nam się trafi egzemplarz nie znoszący leżenia na brzuszku, bo dziecko i tak w końcu zacznie robić po kolei wszystko to co 'powinno', a czy mając pięć miesięcy czy osiem to już indywidualnie od dziecka zależy ;)Agnieszkahttps://www.blogger.com/profile/01393827010155611929noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6714223869361506041.post-91578236211728710972013-01-31T21:41:48.221+01:002013-01-31T21:41:48.221+01:00Zajebisty post! Bardzo fajnie wszystko wyjaśnione....Zajebisty post! Bardzo fajnie wszystko wyjaśnione. Wykorzystam napewno:-)Milowe Wzgórzehttps://www.blogger.com/profile/03841643406495683013noreply@blogger.com