Wróciłam właśnie z badania USG (jestem na przełomie 33 i 34 tygodnia). Wszystko w porządku - brak śladów jakiejkolwiek choroby hemolitycznej :)
Łożysko osiągnęło już II stopień Grannuma - trochę za wcześnie, ale przepływy pępowinowe i ilość płynu owodniowego są w normie więc nie ma powodów do niepokoju.
Maluch waży już ponad 2700g!!! Tyle ile niektóre dzieci przy porodzie. Mam nadzieję, że teraz trochę zwolni tempo wzrostu - rośnie z niego niezły klocek. Lekarz jednak twierdzi, że mam się nastawiać na dużego chłopaka - jak do tej pory rósł bardzo równomiernie, a nie skokami, więc pewnie nadal będzie przybierał na wadze w zbliżonym tempie.
Mam nadzieję, że za 7 tygodni damy radę ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz